Uncategorized

Umowy zlecenia do oskładkowania wystąp!

Zgodnie z przyjętą wczoraj nowelizacją ustawy, od 1 stycznia 2016 roku nastąpi obowiązek odprowadzania składek do ZUS od wszelkich umów zleceń do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Oznacza to, iż zgodnie z danymi statystycznymi od 2016 roku około 1/3 aktywnych Polaków, która pracuje obecnie na tzw. umowach śmieciowych będzie mieć odprowadzane ubezpieczenie. Jest to o tyle ważne, że według szacunków, ok. 65% osób pracujących na umowach zlecenie to osoby młode – poniżej 35 roku życia.

Nowe przepisy uniemożliwią również zawieranie podwójnych umów, w taki sposób, aby unikać oszukiwania, co dotychczas praktykowano w ten sposób, że zawierano dwie umowy: pierwszą – na niską kwotę, od której odprowadzana była niska składka i drugą, z wyższą kwotą, która nie była oskładkowana.

Od 1 stycznia 2015 roku nastąpi zaś oskładkowanie dochodów członków rad nadzorczych.

Według przewidywań skutkiem finansowym nowelizacji ustawy mają być dodatkowe wpływy do ZUS szacowane na ok. 650 mln zł., z czego ok. 350 mln zł ma być dochodem z pieniędzy członków rad nadzorczych.

Share Button
Standard
Uncategorized

Rynek mieszkaniowy w natarciu

Rynek mieszkaniowy ewidentnie wystrzelił w górę. A przynajmniej tak zeznają deweloperzy. Ostatnio niemal na wyścigi wprowadzają oni na rynek nowe oferty.

Nie biura ani centra handlowe, ale mieszkania są w tym roku lokomotywą napędową rynku nieruchomości. W Warszawie, Poznaniu, Krakowie czy Trójmieście w II kwartale 2014 roku odnotowano nawet 50% wzrost ofert podaży nowych lokali mieszkalnych w porównaniu z początkiem roku. Wynika to z faktu, iż zwrot z takiej inwestycji następuje już po 2-3 latach, a nie po 10, jak ma to miejsce w przypadku inwestycji komercyjnych.

Drugim ciekawym trendem zauważalnym przez analityków jest napływ nowych podmiotów inwestycyjnych – firm deweloperskich np. z Jordanii czy z Chin, ale również zza wschodniej granicy. Chłodna kalkulacja rynku nieruchomości w Polsce, gdzie – według danych NBP – średnio po 1000 złotych na jednym metrze kwadratowym zarabiają deweloperzy na transakcji sprzedaży mieszkań w największych aglomeracjach, musi prowadzić do wniosków, że w Polsce można zrobić dobry biznes.

Ale pełen sukces projektu deweloperskiego niebyły pełen bez wsparcia instytucji finansowych. Polski rynek bankowy oferuje cały pakiet kredytów dedykowanych na sfinansowanie projektów inwestycyjnych związanych z budową nieruchomości. W swoich portfelach mają je zarówno banki komercyjne (m. in. mBank, IdeaBank), jak i duże banki spółdzielcze (m. in. neoBANK). Niech więc prócz deweloperów, zarobią też polscy bankierzy.

Share Button
Standard
Uncategorized

Komu 5% komu, bo idę do domu

Ostatni dzwonek dla planujących kupić własne lokum. Od 1 stycznia 2015 roku dwukrotnie więcej trzeba będzie wyłożyć gotówki z własnej kieszeni, by uzyskać kredyt hipoteczny. Wymagany obecnie 5% wkład własny podwyższony zostanie do 10%.

Stawka ta będzie rosnąć w kolejnych latach: w 2016 roku wymagane będzie 15%, a od 2017 roku – 20% wkładu własnego. Jak uzasadnia KNF, wkład własny „daje kredytobiorcy margines bezpieczeństwa na wypadek niekorzystnego rozwoju jego sytuacji finansowej lub rodzinnej, która zmusiłaby go do rozwiązania umowy kredytowej”.

Skąd wziąć pieniądze na wkład własny? Można odkładać i zbierać, choć trudno to zrealizować. Zaproponować bankowi inne, prócz kupowanej nieruchomości, zabezpieczenie. Pożyczyć od rodziny, albo skorzystać z programu dofinansowań „Mieszkania dla Młodych”, dzięki któremu, po spełnieniu szeregu warunków, możliwe jest otrzymanie dofinansowania wkładu własnego do kredytu hipotecznego.

Pocieszającym może być fakt, iż w związku z obniżeniem stóp procentowych przez NBP, oprocentowanie kredytów powinno spadać. No, chyba, że banki zrekompensują sobie stratę podwyżką marż.

Czas ucieka i decyzję trzeba podejmować. Tymczasem deweloperzy rozgrzewają betoniarki i liczą na ruch w interesie. Przede wszystkim zaś liczą na Twój ruch!

Share Button
Standard
Uncategorized

Czarne złoto coraz tańsze

Ropa naftowa, bo o niej mowa, nie była tak tania od niema czterech lat. I z dnia na dzień jej notowania idą w dół. A wszystko to w czasie, gdy na Ukrainie, w Iraku, w Libii i w Syrii trwają wojny, które są dalekie od zakończenia, a relacje wzajemne pomiędzy Rosją, Unią Europejską i USA są wciąż napięte.

Jak szacują analitycy powodem spadku cen jest z jednej strony zwiększona podaż surowca na rynku, z drugiej zaś przyrost podaży surowca w USA i Kanadzie. Nakładają się na niego obniżenie prognoz wzrostu dla gospodarki przedstawione ostatnio przez MFW, rosnący kurs dolara amerykańskiego, a także czynniki sezonowe w postaci końca okresu wakacyjnego.

Oil

Tak mocna przecena notowań ropy to przede wszystkim cios dla krajów, które swój budżet opierają na wydobyciu surowca. Rosja czy Wenezuela mogą mieć poważne problemy z domknięciem przyszłorocznych budżetów, jeśli niska cena surowa utrzyma się zbyt długo.

Co będzie dalej? Wiele wskazuje na to, że interwencja państw producentów ropy (OPEC) pozostaje kwestią spekulacji. Generalnie cena surowca musiałaby przez dłuższy czas utrzymywać się poniżej 80 USD za baryłkę aby koncerny znacząco ograniczyły wydobycie. Póki co nie zgadzają się na to Arabia Saudyjska, Irak i Iran.

Niskie notowania cen surowca poprawiają za to zyskowność rafinerii. Pozwalają też tankować na stacjach taniej. Ale jest też druga strona medalu. W dłuższej perspektywie globalne gospodarcze spowolnienie może nas dopaść poprzez spadek produkcji, spadek eksportu, ciecie zatrudnienia, a co za tym idzie – wydatków konsumenckich. I kolejny kryzys gotowy.

Share Button
Standard
Uncategorized

Historia kredytowa z BIK na poczcie

Już niebawem w okienku państwowego operatora pocztowego prócz kupienia znaczka czy nadania paczki, każdy z nas będzie mógł poprosić o swój raport z Biura Informacji Kredytowej.

Wspólne przedsięwzięcie Poczty Polskiej i BIK ma edukować i zachęcać rodaków do monitorowania swojej historii kredytowej. Na poczcie będzie więc można założyć konto w BIK i tym samym zyskać dostęp do raportów on-line oraz na miejscu pobrać jeden jego rodzaj – BIK Pass Plus. O ile konto założymy bezpłatnie, o tyle za sam raport przyjdzie nam już zapłacić 23 zł. Niemożliwe bowiem będzie otrzymanie standardowego, bezpłatnego raportu z bazy BIK, jaki należy nam się raz na 6 miesięcy.

Ale pamiętajmy, że BIK to nie jest rejestr negatywny. Działa on na podstawie przepisów prawa bankowego oraz ustawy o ochronie danych osobowych. Obecnie w jej zasobach jest ok 12 mln Polaków, z czego większość posiada najwyżej ocenianą (5 gwiazdek) wiarygodność kredytową.

Prawdopodobieństwo, że zaczerwienimy się odbierając swój raport przy okienku jest więc niewielkie.

Share Button
Standard
Uncategorized

Pierwszy bankomat…

W stolicy Somalii, Mogadiszu, uruchomiono pierwszy w kraju bankomat. Maszyna akceptuje karty systemów Visa, MasterCard i American Express, ale nie wypłaca lokalnej waluty. Tutejszy somalijski szyling uznawany jest za walutę bezwartościową, więc mieszkańcy posługują się w rozliczeniach dolarem amerykańskim.

Jeśli kiedyś braknie Ci gotówki czytelniku, nie mów, że masz daleko do bankomatu!

Share Button
Standard
Uncategorized

Ostre cięcie? Zależy dla kogo.

Na wczorajszym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe. Samo cięcie nie było dla rynku zaskoczeniem, ale jego skala już tak. Wszyscy spodziewali się bowiem obniżki o połowę mniejszej.

Jak można było przeczytać w komunikacie Rady, napływające dane wskazują na spowolnienie dynamiki aktywności gospodarczej oraz wzrost ryzyka utrzymania się inflacji poniżej celu w średnim okresie – stąd decyzja o obniżce.

Główna stopa referencyjna spadła do 2,0% (było 2,5%).

RPP_Wykres

Niższe stopy to oczywiście dobra wiadomość dla kredytobiorców. Raty kredytów spadną. Cięcie stóp procentowych to również dobra wiadomość dla inwestorów giełdowych. W takiej sytuacji nastąpić powinien napły środków na giełdę, w szczególności zaś do tych bardziej ryzykownych rozwiązań inwestycyjnych, jak np. fundusze akcji.

Oszczędzający na lokatach nie mają z kolei powodów do radości. Trzeba się spodziewać, że spadające stopy procentowe znajdą swoje odbicie w obniżce oprocentowania terminowych wkładów oszczędnościowych, ale także i kont oszczędnościowych. Decyzja RPP o obniżce stóp procentowych to bowiem miecz obusieczny – tu daje, tam zabiera. Rekordowo niska inflacja sprawia jednak, że realne zyski z lokat są na wyższym poziomie, niż jeszcze kilka, kilkanaście miesięcy wstecz. Trzeba się jednak pospieszyć – zwrot z depozytów lada chwila będzie mniejszy.

Ostre cięcie nie wszystkim wyjdzie więc na dobre.

Share Button
Standard
Uncategorized

Bankomat z dostawą do firmy

Jeszcze w tym roku w Warszawie, Poznaniu i w Elblągu, a docelowo w całej Polsce, Idea Bank wprowadzi usługę MoneyCollection.

Z myślą o właścicielach małych firm, którzy w większości przypadków przyjmują płatności w gotówce, samemu później odwożąc utarg do banku, bank pomyślał o usprawnieniu przekazywania środków finansowych i zaproponuje niebawem usługę, gdzie za pomocą mobilnej aplikacji klient będzie mógł zamówić samochód, we wnętrzu którego znajdzie bankomat z funkcją wpłatomatu. W ten sam sposób zamówi też dostawę gotówki do firmy.

IdeaBankBankomat

Jako swoją flotę bank wykorzysta w tym celu specjalnie przystosowane samochody marki BMW i3. Auta mają być odpowiednio oznakowane i zabezpieczone przed pokusami złodziei, ale nawet jeśli dojdzie do jakiegoś porwania klient nie poniesie straty, gdyż jego pieniądze mają być księgowane niemal natychmiast.

Bank zapewnia, że usługa będzie darmowa, ma więc szansę odnieść duży sukces.

 

Share Button
Standard
Uncategorized

Karciani przestępcy coraz bardziej aktywni

Jak wynika z zaprezentowanego przez NBP raportu, w pierwszym półroczu dynamicznie wzrosła ilość przestępstw przy wykorzystaniu kart płatniczych. Niepokojącym jest fakt, iż raport za I półrocze 2014 roku jest czwartym z rzędu, który informuje o ciągłym wzroście tego typu oszustw.

Oszustwa w Internecie to największy odsetek tego typu przestępstw. Na kolejnych pozycjach znalazły się: operacje przy użyciu kart skradzionych, operacje kartami sfałszowanymi, na końcu zaś kartami uzyskanymi na podstawie fałszywych danych.

Polacy posiadają w swoich portfelach coraz więcej „plastików”. A to stanowi większą pokusę dla karcianych oszustów. Obok skimmingu, czyli skopiowania danych z paska magnetycznego karty i pozyskania kodu PIN, coraz większa ilość karcianych przestępstw popełniana jest w Internecie, a czynnikiem sprzyjającym zwiększeniu transakcji oszukańczych w tym segmencie jest fakt, iż przestępcy internetowi stosują coraz bardziej wyrafinowane metody uzyskiwania dostępu do pieniędzy klientów.

Choć zwiększająca się ilość przestępstw z użyciem kart nie musi przekładać się na straty ponoszone przez klientów (klienci w przypadku transakcji oszukańczych otrzymują zwrot środków), nie zwalnia nas to z obowiązku ostrożności przy posługiwaniu się „plastikiem”.

Share Button
Standard
Uncategorized

Banki coraz bardziej mobilne

Jak wskazują badania, w 2013 roku ponad połowa spośród wszystkich operacji wykonywanych przez klientów dużych banków detalicznych na świecie została przeprowadzona przez telefon, jak i Internet, w tym za pośrednictwem przenośnych urządzeń mobilnych.

I to właśnie smartfony i tablety stają się urządzeniami, które w przyszłości mają szansę zawładnąć rynkiem mobilnych usług bankowych. Wzrasta bowiem sukcesywnie liczba użytkowników, którzy pobierają bankowe aplikacje na urządzenia przenośne. Trend ten dotyczy również banków w Polsce. I to nie tylko tych komercyjnych, ale również banków spółdzielczych.

 iPhone1

Spada tym samym ilość transakcji realizowanych w tradycyjnych placówkach banku. Stąd w nadchodzących latach banki planują przebudowę lub wręcz zamknięcie części swoich oddziałów, stawiając na rozwój bankowości mobilnej. Niech nie dziwią więc nas znikające placówki banków. Ten proces już się rozpoczął. I będzie trwać.

Share Button
Standard