Uncategorized

Rynek mieszkaniowy w natarciu

Rynek mieszkaniowy ewidentnie wystrzelił w górę. A przynajmniej tak zeznają deweloperzy. Ostatnio niemal na wyścigi wprowadzają oni na rynek nowe oferty.

Nie biura ani centra handlowe, ale mieszkania są w tym roku lokomotywą napędową rynku nieruchomości. W Warszawie, Poznaniu, Krakowie czy Trójmieście w II kwartale 2014 roku odnotowano nawet 50% wzrost ofert podaży nowych lokali mieszkalnych w porównaniu z początkiem roku. Wynika to z faktu, iż zwrot z takiej inwestycji następuje już po 2-3 latach, a nie po 10, jak ma to miejsce w przypadku inwestycji komercyjnych.

Drugim ciekawym trendem zauważalnym przez analityków jest napływ nowych podmiotów inwestycyjnych – firm deweloperskich np. z Jordanii czy z Chin, ale również zza wschodniej granicy. Chłodna kalkulacja rynku nieruchomości w Polsce, gdzie – według danych NBP – średnio po 1000 złotych na jednym metrze kwadratowym zarabiają deweloperzy na transakcji sprzedaży mieszkań w największych aglomeracjach, musi prowadzić do wniosków, że w Polsce można zrobić dobry biznes.

Ale pełen sukces projektu deweloperskiego niebyły pełen bez wsparcia instytucji finansowych. Polski rynek bankowy oferuje cały pakiet kredytów dedykowanych na sfinansowanie projektów inwestycyjnych związanych z budową nieruchomości. W swoich portfelach mają je zarówno banki komercyjne (m. in. mBank, IdeaBank), jak i duże banki spółdzielcze (m. in. neoBANK). Niech więc prócz deweloperów, zarobią też polscy bankierzy.

Share Button
Standard