Ciekawostka, Finanse

Mikołaj jeszcze nie odjechał

Pomimo, że 6 grudnia już dawno za nami, w bankach trwa jeszcze mikołajkowa ofensywa. Skoro mikołaj, to prezenty, a skoro prezenty, to co może być najlepszym podarunkiem od instytucji finansowej, jak nie nisko oprocentowany kredyt?

Ja skupię się jednak na prezentach dla oszczędzających, a więc na lokatach, które też mogą być ciekawą ofertą. Na czele stawki najlepszych ofert plasuje się Idea Bank, który za 3-miesięczną lokatę daje nawet 5,0%. Swoją ofertą kuszą także BIZ Bank, PNB Paribas, Millennium Bank, mBank czy neoBANK (po 4,0%).

santa-claus-bags-money-5982585 kopia

Oczywiście oferty te dotyczą zazwyczaj krótkiego okresu promocji, określonej kwoty maksymalnej czy nowych środków. Niekiedy jednak warto złapać Mikołaja za rękaw, by załapać się na dobrą ofertę, zanim odjedzie do Laponii.

Share Button
Standard
Ciekawostka, Ekonomia, Finanse, Psychologia

Kризис?

Karanie „spekulantów” obniżających wartość rubla (władza ponoć wie, kto to robi); więcej zamówień dla rodzimych koncernów – w tym wsparcie ich publicznymi pieniędzmi; permanentny spadek wartości rubla; topniejące rezerwy walutowe kraju (100 000 000 USD ubyło w ciągu roku); zadłużenie zagraniczne w kwocie 731 000 000 000 USD (większość długu przypada na spółki państwowe); ponad 50%-owa dewaluacja rubla (co obniża siłę nabywczą konsumentów); gromadzenie zapasów żywności przez ludność i wzrost ich cen; inflacja na poziomie ok. 9%; prognoza wzrostu PKB na poziomie… zero.

I niech mi nikt nie mówi, że jest dobrze!

Share Button
Standard
Ekonomia, Finanse, Prawo

Chwilówki jeszcze przez chwilę

Firmy udzielające wysoko oprocentowanych pożyczek krótkoterminowych (tzw. chwilówek) muszą mieć się na baczności. Minister finansów opublikował właśnie projekt ustawy, która kompleksowo ureguluje tego typu działalność.

chwilowka1

Zgodnie z propozycją wprowadzony ma być limit wszystkich dodatkowych kosztów związanych z pożyczaniem pieniędzy. Dziś prawo reguluje jedyne maksymalny poziom oprocentowania kredytów i pożyczek. Niektóre firmy obchodzą jednak ten zakaz i dokładają do tego przeróżne opłaty dodatkowe. W efekcie takich działań za tzw. chwilówkę czasami trzeba płacić nawet kilkaset procent więcej (teraz to będzie maksymalnie 55% dla pożyczek na rok lub 40% dla 6-cio miesięcznych).

Ustawa zdelegalizować ma przede wszystkim najbardziej nieuczciwe firmy lichwiarskie. Taka działalność ma być dla nich nieopłacalna. Ustawodawca chce, by po dodatkowe pieniądze Polacy chodzili do banków albo do największych firm pożyczkowych.

Share Button
Standard
Bankowość, Ekonomia, Finanse

Banki pełne kredytów

Deweloperzy zapełniają banki ziemi (tereny zdobyte do tej pory przez firmy budowlane pozwalają na realizację inwestycji przez kolejne 5-6 lat bez przerwy), wypuszczają na rynek coraz to nowe oferty mieszkań, a klientów brak.

Jak informuje Związek Banków Polskich, od początku 2014 roku słabnie akcja kredytowa w polskich bankach. Spadek dotyczy zarówno wartości, jak i liczby nowo podpisanych umów kredytowych.

Oznacza to, że Polacy coraz rzadziej sięgają po kredyty hipoteczne na zakup mieszkań. Zdaniem ekspertów, do zaciągania kredytów powinny nas motywować z jednej strony niskie stopy procentowe, a przez to niżej oprocentowane kredyty, z drugiej zaś zmieniające się z końcem roku przepisy. Już od początku 2015 roku banki będą wymagać od klientów 10% wkładu własnego przy staraniu się o kredyt na mieszkanie. Do tej pory było to 5%.

Banki liczyły na program MdM, który miał pełnić funkcję siły napędowej dla branży mieszkaniowej. Kredyty udzielane w ramach programu stanowią jednak tylko 0,69% wartości wszystkich nowych umów podpisanych w okresie od stycznia do września 2014 roku.

Może jeszcze nie koszmar, ale bankierzy mogą mieć na koniec 2014 problem z poprawieniem słupków sprzedażowych.

Share Button
Standard
Bankowość, Ekonomia, Finanse

Bank Cię zbada

Każda instytucja finansowa, zanim udzieli kredytu bądź pożyczki bada. Bada czy może udzielić klientowi kredytu albo pożyczki, a jeśli tak, to w jakiej wysokości.

Badanie takie ma na celu ustalenie czy jesteśmy w stanie spłacać dany kredy lub pożyczkę wraz z odsetkami w określonych terminach (ratach). Oceny takiej bank dokonuje na podstawie dostarczonych przez nas dokumentów i informacji (zaświadczenie o zarobkach, wiek, stan cywilny, wykonywany zawód, ciągłość zatrudnienia, ale też informacje z BIK), w oparciu o własną metodologię.

Instytucje finansowe przy określaniu zdolności kredytowej zwracają uwagę na cztery zasadnicze kwestie: wysokość i regularność dochodów, zwracając uwagę na rodzaj umowy o pracę (ta na czas nieokreślony zwiększa atrakcyjność kredytobiorcy dla banku); liczbę osób na utrzymaniu, co wiąże się z kosztami utrzymania rodziny (im mniej, tym lepiej, gdyż mniejsze są kwoty na utrzymanie rodziny); miesięczne koszty utrzymania, czyli wydatki na czynsz, samochód, jedzenie, ubranie, ubezpieczenie, alimenty czy raty innych kredytów (o ile są); nasza historia kredytowa (bądź jej brak), czyli fakt, czy mamy inne zobowiązania finansowe, a jeśli tak, to czy byliśmy sumiennym kredytobiorcą.

Na tej podstawie instytucja finansowa wylicza ile wnioskodawcy pozostaje wolnych środków (dochód minus stałe wydatki czy obciążenia), które mógłby przeznaczyć na spłatę kredytu.

Może się okazać, że stać nas na kredyt bądź pożyczkę wtedy, gdy wybierzemy odpowiednio długi okres kredytowania. Nasza zdolność kredytowa zależy bowiem także m. in. od wnioskowanej kwoty, okresu kredytowania, wysokości oprocentowania czy rodzaju zabezpieczenia.

I choć dla przyszłych kredytobiorców opis badania zdolności kredytowej może wydawać się zniechęcający, w praktyce wychodzą niekiedy bardzo dobre wyniki. Wyniki badania. Badania zdolności kredytowej oczywiście.

Share Button
Standard
Bankowość, Ciekawostka, Ekonomia, Finanse, Informatyka

Cała Polska zapłaci komórką?

Już w styczniu 2015 roku prawie 17 mln Polek i Polaków będzie mogła płacić smartfonem.

Spółka Polski Standard Płatności otrzymała właśnie zgodę na prowadzenie systemu płatności „Blik”. W pierwszej kolejności do systemu przyłączeni zostaną klienci Alior Banku, BZ WBK, ING Banku Śląskiego, Millennium Banku i PKO BP. Razem banki te prowadzą ponad 60% rachunków osobistych Polaków.

blik

Za pomocą nowego systemu będzie można m. in.: wypłacać gotówkę z bankomatów (Euronetu) oraz płacić w punktach oznaczonych logotypem „Blik” (ocenę logotypu zostawiam specjalistom), czyli w ok. 100 tys. punktów w kraju. „Blik” będzie umożliwiał również przesyłanie pieniędzy między klientami w systemie on-line.

Twórcy systemu zaznaczają, że jest on otwarty dla wszystkich uczestników rynku płatniczego w Polsce.

I choć wszystko brzmi bardzo optymistycznie, to faktem jest, iż pomimo wzrostu w ostatnich miesiącach transakcji kartami płatniczymi, w Polsce nadal 80% wszystkich płatności odbywa się za pomocą gotówki.

Cała Polska jeszcze długo nie zapłaci więc komórką.

Share Button
Standard