Przypomnijmy: od ubiegłego roku, zgodnie z ustawą, pensje władz we wszystkich spółkach kontrolowanych przez państwo miały zostać ograniczone do maksymalnie 15-krotności średniego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Zabieg ten miał przynieść budżetowi państwa oszczędności w wysokości nawet 100 mln zł rocznie.
Tymczasem mimo szumnych deklaracji rządu PiS o przycinaniu astronomicznych zarobków szefów państwowych spółek, u największego polskiego ubezpieczyciela – PZU – dalej jest i pewnie długo jeszcze będzie po staremu. Choć walne zgromadzenie przyjęło uchwałę (luty 2017 roku) w sprawie ograniczenia maksymalnych zarobków, to rada nadzorcza spółki nadal nie wprowadziła nowych zasad w życie. Więc nowe władze spółki zarabiają po staremu, czyli astronomicznie dużo.
Oznacza to nic innego, jak… dojenie państwowej kasy. Państwowej, czyli naszej.
Tag Archives: zarobki
Wakacyjny boom na pracę
Miesiąc czerwiec to – jak co roku – początek wakacyjnego sezonu pracowników tymczasowych. W szczególności lipiec i sierpień to okres, kiedy wiele gałęzi polskiej gospodarki przyspiesza.
Na zatrudnienie liczyć można w takich branżach, jak m.in. gastronomia, hotelarstwo, rolnictwo, opieka (nad dziećmi oraz osobami starszymi), ale i np. branża pracowników biurowych. W szczególności ta ostatnia cieszy się w ostatnim czasie dużym powodzeniem,będąc dla wielu studentów dobrym zaczątkiem przyszłej kariery zawodowej (zdobywanie nowych kwalifikacji). Bo to ludzie młodzi w okresie wolnym od nauki najchętniej podejmują się zajęć tymczasowych.
A ile można zarobić? Każde zajęcie dla osoby niepracującej będzie lepsze, niż nicnierobienie. Nie mniej najwyżej ceniona (opłacana) jest praca na stanowiskach biurowych (średnio 15,00 zł/godzinę), jako hostessa (14,50 zł), kurier (13,20 zł), opiekunka do dzieci (10,00 zł), w ogrodnictwie (9,50 zł) czy jako pomoc kuchenna (8,50 zł) – dane podajemy za WorkService.