Nie do końca jestem pewien, czy pomysł z założeniem bloga jest sensowny. I czy zdołam zachować taką częstotliwość wpisów, żeby nazwa „blog” była uzasadniona. Życie codzienne pokaże.
Pytanie główne brzmi: „po co mi blog?”. Odpowiedź niech będzie taka: przy obecnym stanie dyskursu na tematy szeroko rozumianego biznesu, o biznesie chcę pisać w sposób przystępny. A więc o zarządzaniu, finansach, marketingu, prawie, strategii, psychologii, ekonomii czy IT – wszystko to i wiele innych rzeczy znajdziecie na blogu.
A więc zaczynajmy!