Sejm przyjął ustawę antylichwiarską mającą chronić konsumentów przed nieuczciwymi praktykami firm pożyczkowych.

Zważywszy na fakt, iż Polacy coraz częściej i coraz chętniej zadłużają się poza bankami, Sejm znowelizował przepisy ograniczając tym samym pozaodsetkowe koszty pożyczek, które teraz nie będą mogły wynieść więcej, niż 25% kwoty kredytu plus 30% kwoty w skali roku, a dodatkowo łącznie w całym okresie spłaty nie będą mogły przekroczyć całej pożyczonej kwoty. Przepis ograniczy także koszty „rolowania” pożyczek, co oznacza, że do okresu spłaty będą wliczane wszystkie kolejne opłaty związane z odroczeniem spłaty w ciągu 4 miesięcy od dnia wzięcia pożyczki.
I po lichwie. A przynajmniej taką mam nadzieję.