Jak informuje komunikat Rady Polityki Pieniężnej, ta na ostatnim posiedzeniu nie zmieniła stóp procentowych. Kredytobiorcy może się i cieszą – ich raty, ale także i nowo zaciągane zobowiązania finansowe będą rekordowo tanie. Co z tego, skoro jednocześnie posiadacze lokat w tych samych bankach, gdzie zaciągane są kredyty, mogą zapomnieć o oprocentowaniu lokat, które przyniosłoby im zadawalające zyski? Większość depozytów bankowych nie pozwala zarobić więcej niż 2%. Taki zysk oznacza brak ochrony oszczędzających przed inflacją.
trudno się nie zgodzić z autorem. na lokatach tylko banki zarabiają udzielając kredytów z zebranych środków. …a kowalski jest łupiony
na kokosy nie ma co liczyć, jednak są oferty lokatowe, które nieco się wyróżniają. np lokaty w IdeaBanku, Aliorze, czy w Neobanku