Jeszcze nie ucichły informacje o nieudanej próbie okradzenia Centralnego Banku Bangladeszu, a tu się okazuje, że na rodzimym podwórku banki także muszą walczyć z cyberprzestępcami.
Próby przeniknięcia do systemów informatycznych kilku banków w Polsce okazały się mniej lub bardziej skuteczne. Co najmniej z jednego banku cybergangsterzy wykradli kilka gigabajtów danych, co poddaje w wątpliwość bezpieczeństwo banków oferujących usługi on-line. Ale dać się oskubać hakerom z Korei Północnej to kompletny wstyd!
Czy Autor dysponuje jakimiś danymi nt. działalności hackerów w polskiej bankowości? pewnie trudno coś takiego znaleźć, bo poszkodowane banki bardzo chronią dostępu do takich informacji. …a może jednak? Chętnie poczytałbym na ten temat…